W ubiegłym tygodniu członkowie poznańskiego stowarzyszenia "Pomost" odkryli trumny 16 Niemców pochowanych we wrześniu 1939 roku pod obeliskiem ze swastyką. Ekshumacja na cmentarzu ewangelickim w Czempiniu nie została jednak dokończona. Według opowiadań, ziemia kryje tu jeszcze zbiorową mogiłę żołnierzy Wermachtu, zakopanych na czempińskim cmentarzu pod koniec wojny.
- Niestety, w tym przypadku mamy bardzo nieprecyzyjne informacje. Nie wiemy ilu żołnierzy zostało tu pochowanych, ani w którym miejscu. Polegając na doświadczeniu, szukamy w pobliżu bram i w miejscach, gdzie nie ma pojedynczych nagrobków. Najczęściej bowiem pochówków dokonywano w pośpiechu, w najbardziej dogodnym miejscu - tłumaczy Adam Białas ze stowarzyszenia Pomost.
Zobacz też: Ekshumacja na cmentarzu ewangelickim w Czempiniu - odkryto 16 trumien [zdjęcia]
Ekshumacja na cmentarzu ewangelickim w Czempiniu, po przymusowej przerwie, spowodowanej awarią koparki, została dziś (19 VII) wznowiona. Masowej mogiły szukano przy kaplicy na najwyższym z cmentarnych tarasów, przy głównej bramie, a także w kwaterze poświęconej żołnierzom wcześniejszych wojen. Prace nie przyniosły jednak efektu.
- Do przeszukiwania kwatery żołnierzy położonej na wprost bocznej bramy użyta została tzw. macka saperska. To dość prymitywne narzędzie, ale pozwala wysondować wszelkie anomalie w gruncie - dodaje Adam Białas. Ekshumacja na cmentarzu ewangelickim w Czempiniu nie będzie kontynuowana. Żołnierze Wermachtu, jeśli faktycznie byli tu pochowani, pozostaną więc na polskiej ziemi. Może na zawsze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?