Do prof. Krzysztofa Nowosielskiego zgłasza się pacjentka z macicą mięśniakowatą i krwawieniami. Wcześniejsze metody leczenia nie były skuteczne. Lekarze decydują się na usunięcie macicy dosyć nietypową metodą. Podczas operacji chcą wykorzystać robota chirurgicznego VERSIUS, który pomoże przy wykonaniu laparoskopii.
- To jest taka sama technika, jak laparoskopia, z wyjątkiem tego, że używamy robota - wyjaśnia prof. Krzysztofa Nowosielski przed blokiem operacyjnym. Zaraz wejdzie do sali, żeby zobaczyć, jak sobie radzi jego zespół.
10 lutego. Sala operacyjna jest już przygotowana. Przywożą pacjentkę. Wchodzimy do środka. Przy jej łóżku masa sprzętu. Widzimy trzy monitory, pokazujące cały zabieg. Z prawej strony, w rogu, za pomocą "konsoli" jeden z chirurgów steruje robotem ręcznie. Są także kolumny endoskopowe oraz kolumny narzędziowe. Wszystkie urządzenia monitoruje personel.
- Robot pomaga nam wykonać zabieg laparoskopowy i dodatkowo dojść do miejsc, obszarów, których byśmy nie widzieli, czyli nie bylibyśmy w stanie tam dojść samą metodą laparoskopii - wyjaśnia nam prof. Krzysztofa Nowosielski. - Tym bardziej, że ramiona robota mają możliwość, tak jak nasza dłoń, kręcenia się w różne strony, więc można dojść narzędziami wszędzie - z prawej, z lewej, z przodu. Dosłownie, gdzie chcemy - dodaje.
"Chcemy, żeby wszystkie pacjentki były operowane metodami robotycznymi"
Czy zastosowanie robota na zawsze zmieni oblicze tego typu operacji?
- Chcemy, żeby to była metoda powszechna, żeby wszystkie pacjentki były operowane technikami robotycznymi - przyznaje profesor. - Przewaga robota jest taka, że z jednej strony pacjent szybciej dochodzi do siebie, ma mniejszą urazowość tkanek, mniejszą utratę krwi i szybciej wychodzi ze szpitala. Dla chirurga przewaga jest taka, że ma komfort samej operacji, czyli nie musi stać w wymuszonej pozycji, tylko siedzi sobie wygodnie i kieruje ramionami robota - dodaje.
Robot VERSIS zmieści się w każdej sali operacyjnej
Lekarze operują pacjentkę nowoczesnym robotem VERSIUS. Samo urządzenie jest łatwe w obsłudze i intuicyjne. Robot VERSIUS zmniejsza ingerencję podczas zabiegu do minimum. Jak twierdzi prof. Krzysztof Nowosielski, na rynku są cztery tego typu roboty - ogromnych rozmiarów, najstarszy robot "Da Vinci" i nowsze roboty modułowe. Robot VERSIUS to, obok robota Da Vinci, jedno z najlepszych rozwiązań dla nowoczesnej chirurgii minimalnie inwazyjnej.
- Nasz jest robotem modułowym. Możemy go wstawić do każdej sali operacyjnej. Nie musi być jakichś ogromnych rozmiarów. Tymi wieżyczkami, w których umieszczane są ramiona, przyjeżdżamy do stołu operacyjnego, odpowiednio je ustawiamy i dzięki temu nie zajmuje aż tak dużo miejsca, a daje ogromną możliwość operacji i ułatwienia chirurgowi samej operatywy, a pacjentowi pomaga w samym dojściu do siebie - mówi lekarz.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym SUM w Katowicach VERSIUS testowany jest już od kliku dni. Chirurdzy z Oddziału Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej oraz Chirurgii Przewodu Pokarmowego, wykonują zabiegi laparoskopowe przy pomocy nowoczesnego sprzętu. Zabieg przeszło już kilkunastu pacjentów, a efekty są zadowalające.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?