Policjanci z Goleniowa próbują ustalić, gdzie podział się kierowca volkswagena, który na chodniku pomiędzy rondem 2 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego "Kraków", a schodami prowadzącymi do Rampy.
Auto stoi tam od co najmniej kilku godzin. W jego wnętrzu nie ma nikogo, nie jest ono rozbite, wygląda na to, że ktoś je po prostu w mocno nietypowy sposób zaparkował i dalej poszedł o własnych siłach. Za właścicielem rozglądają się już policjanci, którzy zaglądali w tym celu między innymi do działającej w Rampie kawiarni Qult Kafka. Skończy się pewnie na mandacie.