Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustroń Jaszowiec: Atrakcje od rana do późnych godzin wieczornych. Każdy znalazł coś dla siebie

Katarzyna Koczwara
Gestorzy branży turystycznej połączyli siły i wspólnie zorganizowali imprezę. Walczą o turystów, o swoje domy wczasowe, o miejsca pracy, walczą o swoją dzielnicą. 7 lipca, ustroński Jaszowiec tętnił życiem. - Jesteśmy tutaj po to, by coś nowego, wspaniałego mogło się w Jaszowcu znowu dziać, żeby było tu coraz lepsze i ciekawsze życie - przekonywał w sobotę Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.

Osoby związane z branżą turystyczną Jaszowca wspólnie wyszły naprzeciw mieszkańcom i turystom.

- Jaszowiec umiera. 30 lat temu tu było centrum rozrywki, od tego czasu wiele się zmieniło. Wszyscy zdajemy sobie sprawę jaka jest sytuacja ekonomiczna w naszym kraju. Kiedy trzeba oszczędzać, w pierwszej kolejności rezygnuje się z wycieczek. Jako domy wypoczynkowe odczuwamy to najmocniej - zauważa Beata Branc Gorgosz, prezes Domu Wczasowego Jawor i wyjaśnia: - Jaszowiec jest piękny, to miejsce warte wypromowania, pokazania ludziom, że te małe perełki mają sens i rację bytu. Potrafią przyciągać swoimi zróżnicowanymi walorami. Warto zobaczyć co niosą za sobą tradycja, folklor i region.

Wszystko zaczęło się trzy lata temu, kiedy lokalni przedsiębiorcy zaczęli się spotykać.

- Zaczęło się od wigilijki. Wszystkie obiekty pozytywnie się do tego ustosunkowały, pojawiły się kolejne spotkania, łączymy siły - przyznaje Branc Gorgosz.

Teraz mają wsparcie także władz Ustronia. - Jesteśmy tutaj po to, by coś nowego, wspaniałego mogło się w Jaszowcu znowu dziać, żeby było tu coraz lepsze i ciekawsze życie. Na pamiątkę tej reaktywacji w imieniu samorządowców z Ustronia przekazuję dąb. Ma on symbolizować fakt, że Jaszowiec trwa, rośnie i jest twardy. Władze miasta na pewno będą was wspierać, pewne pomysły są już realizowane, pewne decyzje podjęła też rada miasta - mówił w sobotę, 7 lipca Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.

Organizatorzy wypełnili program od rana do późnych godzin wieczornych. Każdy znalazł coś dla siebie.

- Takie imprezy powinny się co miesiąc odbywać, żeby przyciągać ludzi. Trzeba wrócić do tego, co było wcześniej, do organizacji festynów, wianków - przekonuje Anna Matuszek i wyznaje: - Od urodzenia tutaj mieszkam, nie zamieniłabym Jaszowca na inne miejsce To miejsce idealne dla rodzin z dziećmi. Można tutaj złapać oddech od miasta.

Imprezę docenili także turyści. - Od 40 lat przyjeżdżamy do Jaszowca. Pamiętamy czasy, kiedy ta dzielnica tętniła życiem, teraz to miejsce podupada. Taka impreza jest potrzebna, ma charakter integracyjny. Widzimy tu ludzi, których często spotykamy na spacerach, mieszkańców - przekonuje małżeństwo Stępniaków z Katowic.

Inicjatorzy obchodów zapewniają, że pomysłów im nie brakuje i już planują kolejne wydarzenia w Jaszowcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto