Wczoraj, o 21 podano nieoficjalne wyniki wyborów parlamentarnych, z których wynika, że pierwsze miejsce zajęło PiS 37,58 proc. PO 24,09 proc. Razem 3,62 proc. KORWiN 4,76 proc. PSL 5,13 proc. ZL 7,55 proc. Kukiz’15 8,81 proc. Nowoczesna 7,60 proc.
Wyniki oficjalne poznamy prawdopodobnie jutro, 27 września, a możliwe nawet, że dopiero w środę. Z czego wynika fakt, że głosy są tak długo liczone? - Z całą pewnością, jest to kwestia kiepskiej organizacji systemu liczenia głosów – mówi dr hab. Małgorzata Myśliwiec z Uniwersytetu Śląskiego. - Protokoły muszą być dostarczane ręcznie. Procedury są bardzo sztywne, dziś już przestarzałe i nie nadążające za potrzebami współczesnego „zelektronizowanego” społeczeństwa – dodaje.
Aby nie powtórzyła się sytuacja z wyborów samorządowych, kiedy niemal tydzień czekaliśmy na wyniki, liczenie głosów w tym roku odbywa się dwutorowo. Wszystkie głosy liczone są zarówno elektronicznie, jak i ręcznie. Ma to na celu uniknięcie kompromitacji i podanie w miarę szybko, rzetelnych wyników.- Mimo największej dokładności w liczeniu głosów, oficjalne wyniki wyborów powinny być podane znacznie wcześniej – mówi dr hab. Myśliwiec. - Gdyby istniał system elektronicznego przesyłania danych, liczenie głosów przebiegłoby znacznie sprawniej. Rzeczywistość instytucji państwowych nie przystaje po prostu do dzisiejszych czasów – wyjaśnia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?